Terrorysta lewą ręką łapie za włosy zakładnika. W prawej trzyma nóż. Przykłada go do szyi zakładnika i tnie. Widzisz przez celownik optyczny przerażone, błagalne oczy zakładnika i jego wykrzywioną z bólu twarz. Ofiara przysłania swoim ciałem oprawcę. Wystaje jedynie jego głowa. Nitki celownika krzyżują się na celu – głowie kata. W razie trafienia terrorysta zginie. ... Strzelisz? ... Czy przepisy dopuszczają taki strzał? .... Będziesz bohaterem czy oskarżonym?

Si vis pacem, para bellum

W tej sytuacji decyzja musi być podjęta w ułamku sekundy. Za to jej efekt może na wiele lat wpłynąć na życie potencjalnego strzelca i jego rodziny. Taką decyzję będzie musiał podjąć wezwany na miejsce zamachu funkcjonariusz państwowy, bez względu na to, czy będzie to policjant, żołnierz, pogranicznik, agent służb specjalnych czy funkcjonariusz BOR. Teraz, bez presji czasu, należy zastanowić się, czy przepisy prawa dają narzędzia do skutecznego uratowania zakładnika i czy są bezpieczne dla strzelca. Celem artykułu jest wskazanie istoty problemów związanych z użyciem broni palnej w warunkach szczególnych, czyli zagadnienie tzw. „strzału śmiertelnego". Czy jest prawnie dopuszczalny, czy też nie.
Mit 2. Polski funkcjonariusz państwowy w obronie koniecznej zakładnika może zastosować z broni palnej strzał śmiertelny dla osoby wobec której użyto broni palnej.
Teza ta przytaczana jest w różnych dyskusjach politycznych. Prawo jednak nie odzwierciedla tego „pobożnego życzenia". Instytucja obrony koniecznej ma na celu ochronę dobra bezprawnie i bezpośrednio zaatakowanego. Ma również kształtować zasadę, że prawo nie powinno ustępować przed bezprawiem1). Może być zastosowana w obronie jakiegokolwiek dobra chronionego prawnie. Może mieć miejsce zarówno przy odpieraniu zamachu na dobro własne (obrona własna), jak i w sytuacji odpierania zamachu na dobro innej osoby czy społeczne (pomoc konieczna)2). Czyn popełniony w obronie koniecznej jest legalny. Działanie podjęte w obronie koniecznej jest prawne i nie wymaga wzywania napastnika do zaprzestania dalszego zamachu czy też ostrzegania o użyciu środka niezbędnego do odparcia zamachu w razie jego kontynuowania3). Legalność działania w obronie koniecznej wynika z zachodzenia kolizji dóbr chronionych prawem, której nie da się uniknąć bez poświęcenia jednego z kolidujących dóbr czyli w skrócie − broniąc zaatakowane dobro poświęcamy dobro napastnika4).
Obrona konieczna wymaga wystąpienia dwóch elementów: zamachu oraz obrony. Zamach musi być bezpośredni, bezprawny i rzeczywisty. Obrona zaś musi być konieczna (musi gwarantować broniącemu się odparcie zamachu, a zarazem podjęty sposób obrony ma wyrządzać napastnikowi szkodę najmniejszą z możliwych)5) i współmierna do niebezpieczeństwa zamachu (współmierność ocenia się na płaszczyźnie zagrożenia dobra atakowanego w chwili jego atakowania przez osobę wykonującą zamach oraz skutków wynikłych z odpierania zamachu)6) oraz podjęta w celu odparcia zamachu. Odpieranie zamachu musi być realizacją znamion typu czynu zabronionego7). Inaczej mówiąc to popełnienie czynu zabronionego np. przeciwko życiu, zdrowiu, nietykalności cielesnej napastnika. Obronie koniecznej musi towarzyszyć świadomość broniącego, że odpiera on bezprawny zamach na dobro chronione prawem oraz zamiar jego odparcia. Nieumyślna obrona jest wykluczona8). Akcja broniącego musi być podyktowana wolą obrony, nie zaś wolą odwetu9).
Prawo do obrony koniecznej przysługuje każdemu, kto odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na dobro chronione prawem10). Jednak, możliwość zastosowania obrony koniecznej przez funkcjonariuszy organów ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego (Policji, Strazy Granicznej, Żandarmerii Wojskowej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego itd.) została ograniczona tylko do obrony własnej. Zgodnie z postanowieniem Sądu Najwyższego (Izba Karna) z dnia 27 października 1994 r., III KRN 144/94, jeżeli określona osoba podejmuje − wykonując obowiązki służbowe − działanie w celu ochrony, czy przywrócenia porządku lub spokoju publicznego, to wcale nie działa ona w obronie koniecznej, albowiem podstawę prawną jej działania stanowią obowiązki (i sprzężone z nimi uprawnienia) służbowe, w związku z czym legalność danego działania podlega ocenie pod kątem zgodności z przepisami określającymi podstawy oraz sposób wykonywania obowiązków i uprawnień służbowych tej osoby. Jeżeli zamach nie jest skierowany przeciwko osobie działającej w ramach obowiązków i uprawnień służbowych, to działania tej osoby w ogóle nie można oceniać przez pryzmat znamion obrony koniecznej. ... Jeżeli więc funkcjonariusz Policji - wykonując obowiązki służbowe - działa w celu ochrony lub przywrócenia porządku lub spokoju publicznego, to może on użyć broni palnej jedynie w wypadkach wyraźnie przewidzianych w przepisie art. 17 ust. 1 ustawy o Policji11).
Czy można rozwiązać przytoczony na wstępie kryzys? Policjant (ale może to być inny funkcjonariusz państwowy: żandarm, pogranicznik, żołnierz itd.) patrzący przez celownik optyczny wie, że nie jest atakowany przez terrorystę i nie może zastosować instytucji obrony koniecznej. Zgodnie z postanowieniem SN musi działać zgodnie z przepisami służbowymi regulującymi użycie broni palnej i w sposób przewidziany przez te przepisy. Przepis art. 17 ust. 1 ustawy o Policji12) stanowi, że jeżeli środki przymusu bezpośredniego, wymienione w art. 16 ust. 1 (fizyczne, techniczne i chemiczne środki służące do obezwładniania; pałki służbowe, wodne środki obezwładniające; psy i konie służbowe, pociski niepenetracyjne miotane z broni palnej), okazały się niewystarczające lub ich użycie, ze względu na okoliczności danego zdarzenia, nie jest możliwe. Policjant ma prawo użycia broni palnej w celu odparcia bezpośredniego i bezprawnego zamachu na życie, zdrowie lub wolność policjanta lub innej osoby, oraz w celu przeciwdziałania czynnościom zmierzającym bezpośrednio do takiego zamachu. Jest zamach na życie zakładnika i ze względu na okoliczności tego zdarzenia nie jest możliwe użycie innych środków przymusu. Zatem policjant musi krzyknąć „POLICJA" i może użyć broni palnej13), przy czym jej użycie „powinno następować w sposób wyrządzający możliwie najmniejszą szkodę osobie, przeciwko której użyto broni palnej"14) (inne służby mają podobne uregulowania np. Żandarmeria Wojskowa ma zapis o treści Użycie broni palnej powinno następować w sposób wyrządzający możliwie najmniejszą szkodę osobie, przeciwko której jej użyto, i nie powinno zmierzać do pozbawienia jej życia, ... – patrz „Użycie broni palnej przeciwko terrorystom – mity i fakty cz.1" w Terroryzm nr 3/2008, s. 37). Jednak, w analizowanym przykładzie terrorystę można trafić tylko w głowę. Strzału najprawdopodobniej nie przeżyje. Jak policjant ma użyć broni palnej w tej sytuacji aby wyrządzić możliwie najmniejszą szkodę terroryście? Przypominam, zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 30 września 1975 r. VI KRN 33/75 − użycie broni palnej polega na oddaniu strzału15). Zaś zwrot „powinien" − w przepisie występuje w postaci „powinno następować" − jest operatorem nakazu16), czyli znaczy nakazane jest (rozumienie tego zwrotu jako „dobrze by było" jest ewidentnym błędem w odczytaniu zwrotu „powinien")17). Zapis „użycie broni palnej powinno następować w sposób wyrządzający najmniejszą szkodę osobie" de facto znaczy – „nakazane jest użycie broni palnej w sposób wyrządzający najmniejszą szkodę osobie".
Wydaje się, że sytuacja jest jasna. Jest zamach na życie zakładnika − terrorysta tnie nożem jego szyję. Istnieje konieczny i jedyny sposób obrony zakładnika w tej szczególnej sytuacji (strzał w głowę terrorysty ratuje życie zakładnikowi). Jest podmiot obowiązany do obrony zakładnika czyli Policja (ma za zadanie chronić życie i zdrowie ludzi). Jest uprawnienie do działania w postaci uprawnienia do użycia broni palnej − policjant ma prawo użycia broni palnej w celu odparcia bezpośredniego i bezprawnego zamachu na życie ludzkie, przy czym przepisy nakazują użycie broni palnej w sposób wyrządzający najmniejszą szkodę osobie, przeciwko której użyto broni palnej. Ale przy takiej konstrukcji prawnej przepisów policjant podejmując działanie ratujące życie zakładnikowi musi naruszyć obowiązujące przepisy prawne o użyciu broni palnej. Jeśli będzie ich przestrzegał − nie strzeli w głowę terrorysty powodując jego zgon i nie uratuje zakładnika. Co ma zrobić w tej sytuacji policjant? Ma ułamek sekundy na decyzję!!
Nie wiem co ma zrobić w takiej sytuacji policjant czy inny funkcjonariusz państwowy. Osobiście, nie życzę mu konieczności podejmowania takiej decyzji. Wiem co mógłby zrobić tzw. „cywil" np. myśliwy obserwujący przez celownik optyczny opisywane na wstępie działania terrorysty. W razie zamachu terrorysty na życie zakładnika osoba nie będąca funkcjonariuszem państwowym, działającym w ramach określonych obowiązków i uprawnień, mogłaby w naszym przykładzie, w obronie koniecznej zakładnika oddać strzał w głowę terrorysty. Możliwość takiego działania wynika z normy konwencyjnej określonej w art. 2 ust. 2 lit. a Konwencji o ochronie praw i podstawowych wolności sporządzonej w Rzymie w dniu 4 listopada 1950 r , którą do polskiego porządku prawnego wprowadza art. 91 ust. 2 Konstytucji RP. Według wymienionego przepisu Konwencji przepis ustawy może zezwalać na umyślne zabicie napastnika w obronie osoby przed bezprawnie użytą przemocą, jeżeli było to bezwzględnie konieczne. Koniecznością obrony w takim przypadku jest brak innej racjonalnej możliwości uniknięcia zamachu18). Trzeba tu wyraźnie podkreślić, że nie uległa zmianie redakcja art. 25 Kodeksu karnego dotyczącego obrony koniecznej, a jedynie poszerzono rozumienie znamiona konieczności obrony o element określony w Konwencji.
Analiza przepisów dotyczących użycia broni przez funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa państwa i porządku publicznego pod katem ich zastosowania w analizowanym przykładzie wykazuje, brak możliwości podjęcia przez nich prawnej reakcji, adekwatnej do zagrożenia, a zarazem bezwzględnie koniecznej do podjęcia w celu ratowania zakładnika. Argumenty o konieczności uregulowania zagadnienia dotyczącego tzw. „strzału śmiertelnego" podnoszone przez ekspertów na różnych forach napotykają na niezrozumienie ze strony osób, które nie zajmują się badaniem zagadnień dotyczących przeciwdziałaniu terroryzmowi. Myślą one, że dotychczasowe przepisy są wystarczające do właściwej reakcji, a w przypadku wskazania braku możliwości podjęcia prawnej reakcji najczęściej odpowiadają, że na kształt uregulowań dotyczących użycia broni palnej wpływają uregulowania międzynarodowe. I tak czas zmierzyć się z kolejnym mitem funkcjonującym w społeczeństwie.
Mit 3. Polskie przepisy o użyciu broni palnej przez funkcjonariuszy organów ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego nie dopuszczają możliwości umyślnego zabicia napastnika w obronie życia osoby, gdyż przepisy międzynarodowe zabraniają takiego działania.
Faktem jest, że przepisy międzynarodowe wprowadzają ograniczenia możliwości korzystania z broni palnej, ale jednocześnie przewidują w ściśle określonych sytuacjach możliwość jej użycia ze skutkiem śmiertelnym.
I tak, cytowana wyżej Konwencja o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności w art. 2 ust. 1 stanowi, że prawo każdego człowieka do życia jest chronione przez ustawę i nikt nie może być umyślnie pozbawiony życia. Jednocześnie, zgodnie art. 2 ust. 2 przyjmuje, iż pozbawienie życia nie będzie uznawane za sprzeczne z tym artykułem, jeżeli nastąpi w wyniku bezwzględnie koniecznego użycia siły:
a) w obronie jakiejkolwiek osoby przed bezprawną przemocą;
b) w celu wykonania zgodnego z prawem zatrzymania lub uniemożliwienia ucieczki osobie pozbawionej wolności zgodnie z prawem;
c) w działaniach podjętych zgodnie z prawem w celu stłumienia zamieszek lub powstania.
Podstawowe zasady użycia siły i broni palnej przez funkcjonariuszy porządku prawnego przyjęte przez VIII Kongres ONZ w sprawie zapobiegania przestępczości i postępowania z przestępcami w 1990 (zasady te zostały następnie przyjęte w 1991 r. jako Rezolucja nr 45/121 Zgromadzenia Ogólnego ONZ) także zawierają uregulowania wyjątkowe w stosunku do ich podstawowych zasad ograniczających swobodę użycia broni palnej. Zgodnie z pkt. 5 Aneksu do Podstawowych zasad ...., jeżeli użycie siły lub broni palnej jest nieuniknione, funkcjonariusze porządku prawnego będą m.in.:

  • działać rozważnie i proporcjonalnie do wagi przestępstwa i aby osiągnąć cel zgodny z prawem;
  • minimalizować szkody i uszkodzenia ciała oraz szanować i chronić życie ludzkie.

Ponadto, zgodnie z pkt. 9, funkcjonariusze porządku prawnego nie używają broni palnej w stosunku do osób, z wyjątkiem samoobrony bądź obrony innych przed poważną groźbą śmierci lub ciężkiego uszkodzenia ciała, zapobieżenia popełnieniu szczególnie niebezpiecznego przestępstwa stanowiącego poważne zagrożenie dla życia, zatrzymania osoby stwarzającej takie niebezpieczeństwo i stawiającej opór tym funkcjonariuszom, a także zapobieżenia ucieczce takiej osoby, lecz tylko wtedy, gdy łagodniejsze środki okazały się nieskuteczne do osiągnięcia celów czynności służbowej. W każdym razie świadome użycie śmiercionośnej broni może być podjęte jedynie wtedy, gdy jest to całkowicie nieuniknione w celu ochrony życia19). Szczególny tryb postępowania przy użyciu broni, a także wyjątki od niego przedstawia pkt. 10 Aneksu. Zgodnie z tym punktem − w sytuacjach przewidzianych w zasadzie 9 funkcjonariusze porządku prawnego przedstawiają się jako funkcjonariusze, ostrzegając wyraźnie i w czasie wystarczającym na zastosowanie się do tego ostrzeżenia, że mają zamiar użyć broni palnej, chyba że takie postępowanie naraziłoby ich nadmiernie na ryzyko lub groziłoby innym osobom śmiercią lub ciężkim uszkodzeniem ciała albo byłoby oczywiście nieodpowiednie lub bezcelowe w danych okolicznościach zdarzenia20).

Moim zdaniem, polskie przepisy o użyciu broni palnej przez funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa i porządku publicznego w zasadzie odzwierciedlają istniejące uregulowania międzynarodowe jedynie w zakresie ograniczenia jej użycia. Określają sytuacje dopuszczające użycie broni palnej przez funkcjonariuszy; zezwalają na jej użycie gdy inne środki okażą się niewystarczające; wymagają ostrzeżenia o jej użyciu lub co najmniej wydania okrzyku identyfikującego organ, który będzie ją stosował; nakazują wyrządzenie najmniejszej szkody osobie, przeciwko której użyto broni; nakazują udzielenia osobie zranionej pomocy przedmedycznej, a także spowodowanie zapewnienia pomocy lekarskiej. Przepisy krajowe, w swoim obecnym kształcie, nie przewidują możliwości oddania ratunkowego strzału ze skutkiem śmiertelnym, ani też użycia broni bez okrzyku wskazującego organ, nawet w sytuacji nadmiernego narażenia na ryzyko funkcjonariuszy czy w przypadku gdy byłoby to bezcelowe w danych okolicznościach zdarzenia np. okrzyk strzelca wyborowego strzelającego przez szybę do zamkniętego pomieszczenia, czy też ze znacznej odległości.
Uważam, że należy pilnie znowelizować zasady użycia broni palnej, tak aby w każdej możliwej sytuacji chroniły prawa człowieka, a zarazem dawały organom odpowiedzialnym za ochronę naszego życia narzędzia konieczne i niezbędne do właściwej reakcji na zagrożenie. Nie chodzi tu o odwet na terroryście czy jakiemukolwiek przestępcy naruszającemu w sposób szczególny porządek prawny. Jestem za przestrzeganiem należnych im praw. Domagam się tylko respektowania w pierwszej kolejności prawa ofiary do życia. Dbajmy najpierw o prawa ofiary, a potem czy też jednocześnie (o ile jest to możliwe) o prawa przysługujące napastnikowi. Chciałbym, aby funkcjonariusz organów państwa, działający na podstawie i w granicach prawa, miał jasno określone, że ma ratować życie ofiary (zakładnika) nawet za cenę życia terrorysty. Aby funkcjonariusz mógł to zadanie wykonać, nie nadużywając prawa, należy jasno określić zasady, tryb i warunki oddania ratunkowego strzału ze skutkiem śmiertelnym.



Jerzy Mróz - prawnik, były główny specjalista w Wydziale ds. Przeciwdziałania Zagrożeniom Terrorystycznym Departamentu Bezpieczeństwa Publicznego MSWiA, analityk Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas w Warszawie.



1)Wyrok SN z dnia 27 lipca 1973 r., IV KR 153/73, OSNKW 1974, z. 1, poz. 5.
2) Komentarz do art. 25 kodeksu karnego [w:] M. Mozgawa (red.), M. Budyn – Kulik, P. Kozłowska – Kalisz, M. Kulik; Kodeks karny. Komentarz praktyczny, Oficyna, 2007, wyd II, teza 12.
3) Komentarz do art. 25 kodeksu karnego [w:] G. Bogdan, Z. Ćwiakalski, P. Kardas, J. Majewski, J. Raglewski, M. Szewczyk, W. Wróbel, A. Zoll: Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz. Tom I. Komentarz do art. 1-116 kk. Zakamycze, 2004, wyd. II, teza 4.
4)Tamże, teza 5.
5) Tamże, teza 45 i 46.
6) Tamże, teza 42.
7)Tamże, teza 31.
8) Komentarz do art. 25 kodeksu karnego [w:] J. Giezek (red.), N. Kłaczyńska, G. Łabuda: Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz, LEX, 2007, teza 13.
9) Tamże, teza 15.
10) Komentarz do art. 25 kodeksu karnego [w:] A. Marek: Kodeks karny. Komentarz, LEX, 2007, wyd. IV, teza 5.
11) Postanowienie Sądu Najwyższego z 27pażdziernika 1994 r. II KRN 144/94., OSNKW 1995, nr 1-2, poz. 3.
12) Ustawa z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (tekst jednolity: DzU z 2007 r. Nr 43, poz. 227 z późn. zm.)
13) Taki tryb postępowania określa rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 19 lipca 2005 r. w sprawie szczegółowych warunków i sposobu postępowania przy użyciu broni palnej przez policjantów oraz zasad użycia broni palnej przez oddziały i pododdziały zwarte Policji (DzU z 2005 nr 135, poz. 1132)
14) Zgodnie z art. 17 ust. 2 ustawy o Policji.
15) Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 września 1975 r. VI KRN 33/75, OSNKW 1976, nr 1, poz. 3.
16) Por. M. Zieliński: Wykładnia prawa. Zasady. Reguły. Wskazówki, Wydawnictwo prawnicze LexisNexis, 2002, wyd. II, s. 156.
17) Tamże, s. 157.
18) Komentarz do art. 25 kodeksu karnego [w:] G. Bogdan, Z. Ćwiakalski, P. Kardas, J. Majewski, J. Raglewski, M. Szewczyk, W. Wróbel, A. Zoll: Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz. Tom I. Komentarz do art. 1-116 kk. Zakamycze, 2004, wyd. II, teza 44.
19) Prawa człowieka a Policja. Wybór dokumentów Rady Europy i ONZ, (red. A. Rzepliński), Wydawnictwo Centrum Szkolenia Policji w Legionowie, 1992, s.81.
20) Tamże.

Artykuł został opublikowany w: "Terroryzm" 4/2008, s. 39.

Pin It