Tytuł artykułu ma za zadanie przyciągnąć czytelnika. Powyższy jednak jest nie tyle prowokujący co przewrotny. Wielu instalatorów i projektantów doskonale wie, jak zepsuć system ochrony zewnętrznej podobnie jak inne systemy. Nie jest to jednak wynikiem wiedzy, ale jej braku. Spróbujmy wyjaśnić przyczyny tej sytuacji i w opisać najczęściej spotykane błędy projektów i instalacji.

Brak szkoleń i doświadczenia zarówno projektantów jak i instalatorów jest bardzo dużym problemem, który skutkuje tym, że użytkownik otrzymuje nieskuteczny system ochrony. Bardzo często projektowaniem elektronicznych systemów ochrony zewnętrznej zajmują się projektanci instalacji elektrycznych lub teleinformatycznych. Są to dziedziny pokrewne z systemami sygnalizacji włamania, ale każda z nich ma swoją, odmienną specyfikę. Brak szkoleń, zwykle z powodu braku czasu, powoduje, że projekty są wadliwe. Jeśli taki projekt trafi w ręce również słabo przeszkolonego instalatora to mamy idealny przepis na porażkę, za którą płaci użytkownik. Z tego powodu pojawiają się później opinie, że elektroniczne systemy ochrony zewnętrznej są bezużyteczne. Trudno się z nimi nie zgodzić. Źle zaprojektowany i źle wykonany system przez brak wykrycia intruza lub nadmierną ilość niechcianych alarmów obniża bezpieczeństwo obiektu!

Aby prawidłowo zaprojektować system sygnalizacji włamania konieczna jest wiedza z wielu dziedzin.

  1. Taktyki kryminalistycznej w zakresie taktyki przestępczej i zapobiegania przestępstwom. Wiedza ta pozwala na prawidłowe przygotowanie analizy zagrożeń i wytypowanie miejsc o najwyższym ryzyku wystąpienia zagrożenia. Pozwala również na ocenę jakie działania (np. poprawa ogrodzenia, oświetlenie terenu) mogą ryzyko zmniejszyć.
  2. Fizyki w zakresie znajomości zjawisk fizycznych wykorzystywanych przez czujki (w tym kamery) i rządzących nimi praw, co pozwala na prawidłowe dobranie technologii do obszaru, który ma być nadzorowany przez czujkę, a dopiero później konkretnej czujki.
  3. Elektrotechniki w zakresie prawidłowego zaprojektowania zasilania do czujek i zabezpieczeń przeciwprzepięciowych. Czasami również do prawidłowego zaprojektowania uziemienia, jeśli takie nie istnieje na terenie obiektu.
  4. Teleinformatyki w zakresie prawidłowego zaprojektowania torów transmisyjnych sygnałów alarmowych lub sygnałów wizyjnych z kamer światła dziennego i kamer termowizyjnych oraz zaprojektowania centrum monitorowania alarmów.

Jak można zauważyć, zakres wiedzy konieczny do prawidłowego zaprojektowania systemu sygnalizacji włamania jest naprawdę szeroki. Pod koniec niniejszego artykułu będzie informacja, gdzie tą wiedzę można zdobywać. Tymczasem jednak zwróćmy uwagę na kwestie normalizacji. Warto przy tym zauważyć, że normy techniczne nie są w Polsce obowiązkowe i ich stosowanie jest konieczne tylko wtedy, gdy zapisano to w akcie prawnym lub umowa z zamawiającym obliguje wykonawcę do ich stosowania. W praktyce jest niewiele obiektów, na których projektant musi stosować się do norm dotyczących szeroko pojętych systemów alarmowych. Pomińmy kwestie prawne, ponieważ ich omówienie wykroczyłoby znacznie poza objętość niniejszego artykułu.

Istnieje zespół norm dotyczących systemów alarmowych obejmujący między innymi systemy telewizji dozorowej, systemy kontroli dostępu i systemy sygnalizacji włamania. Na jedną z nich powołują się także zarówno zamawiający jak i dystrybutorzy elektronicznych systemów ochrony zewnętrznej. Jest to norma PN-EN 50131-1:2009 (Systemy alarmowe. Systemy sygnalizacji włamania i napadu. Część 1: Wymagania systemowe.) Norma ta zawiera stopniowanie zabezpieczenia i klasyfikację środowiskową. Norma opisuje wymagania dla czujek stosowanych w systemach o różnych stopniach zabezpieczenia oraz w różnych warunkach środowiskowych. Bardzo często można spotkać wymóg, że czujka stosowana do ochrony ogrodzenia musi spełniać wymagania dla np. stopnia 3. Analizując głębiej zapisy normy napotkamy dwa problemy.

  1. W punkcie 1 opisującym zakres normy znajdziemy następujący zapis: „W niniejszej Normie Europejskiej określono wymagania dotyczące instalowanych w budynkach systemów alarmowych sygnalizacji włamania i napadu wykorzystujących połączenia przewodowe wewnętrzne niezdefiniowane lub zdefiniowane, lub połączenia bezprzewodowe wewnętrzne. Niniejsze wymagania odnoszą się również do części składowych I&HAS* instalowanych w budynkach, które są zwykle instalowane na strukturze zewnętrznej budynku, np. pomocnicze urządzenia sterujące lub sygnalizatory. Norma nie zawiera wymagań dotyczących strony zewnętrznej I&HAS*.” (*I&HAS skrót z języka angielskiego – system sygnalizacji włamania i napadu.)
    Z powyższego zapisu wynika jasno, że norma nie dotyczy elektronicznych systemów ochrony zewnętrznej.
  2. Istnieją arkusze normy opisujące metody badania czujek PIR, czujek mikrofalowych czy czujek magnetycznych (tzw. kontaktronów) nie ma jednak żadnych arkuszy normy opisujących metody badania barier mikrofalowych, czujek stosowanych do ochrony ogrodzeń lub czujek zakopywanych.

Podsumowując, wymóg, aby system ochrony ogrodzenia spełniał wymagania dla stopnia 3 (posiadał tzw. Grade 3) zgodnie z normą PN-EN 50131-1:2009 jest równie uzasadniony jak wymaganie od rowerzysty posiadania prawa jazdy kategorii B. Jeśli producent napisze w deklaracji, że dany system spełnia wymagania dla danego stopnia to znaczy jedynie, że posiada np. wymaganą danym stopniem ochronę antysabotażową. Ponieważ nie ma norm szczegółowych, nie oznacza jednak czy i na ile skutecznie wykrywa intruza!

W 2017 roku CENLEC (Europejski Komitet Normalizacyjny Elektrotechniki) opublikował Specyfikację Techniczną CLC/TS 50661-1 (Systemy alarmowe. Zewnętrzne systemy ochrony obwodowej. Część 1: Wymagania systemowe.), która wprowadza pewne wymagania i systematykę w stopniowaniu elektronicznych systemów ochrony zewnętrznej. Nie została ona jednak jeszcze wprowadzona w Polsce, a brak norm szczegółowych dotyczących różnych czujek i tak nie daje pewności co do jakości ich działania.

Jest to wielki problem dla rynku elektronicznych systemów ochrony zewnętrznej. Z jednej strony nie są precyzyjnie opisane wymagania jakie muszą spełniać projektanci i wykonawcy tych systemów a z drugiej strony nie są opisane wymagania w stosunku do samych systemów. Powoduje to duży bałagan na rynku, na którym dystrybutorzy przerzucają się nic nie wartymi certyfikatami i konkurują z urządzeniami wysokiej jakości czujkami wykorzystującymi stare, mało efektywne technologie, ale za to tanimi.

Przechodząc do praktyki warto wymienić niektóre z najczęstszych błędów popełnianych przez projektantów i instalatorów elektronicznych systemów ochrony zewnętrznej.

1. Zasilanie
Systemy ochrony zewnętrznej instalowane są w terenie otwartym, często w dużych odległościach od źródeł zasilania. Powoduje to trzy problemy:

  • zapewnienie prawidłowego napięcia do działania urządzeń – nieprawidłowo policzone spadki napięć mogą powodować, że urządzenia nie będą działały lub będą działały nieprawidłowo np. resetując się co chwilę,
  • zapewnienie prawidłowej ochrony przeciwprzepięciowej – brak ochrony może powodować uszkodzenia urządzeń lub ich nieprawidłowe działanie. Warto zauważyć, że długie linie zasilające znacznie podnoszą ryzyko wystąpienia uszkodzeń na skutek np. wyładowań atmosferycznych,
  • zapewnienie zasilania awaryjnego o wymaganym przez zamawiającego czasie podtrzymania systemów.

2. Transmisja i wizualizacja sygnałów alarmu
Obecnie większość spotykanych na rynku urządzeń pozwala na cyfrową transmisję sygnału alarmu. Jeszcze kilka lat temu, gdy wykorzystywano analogowe linie alarmowe problemem były występujące w nich przepięcia powodowane wyładowaniami atmosferycznymi lub przepięciami indukowanymi od przebiegających w pobliżu linii zasilających inne urządzenia np. latarnie lub silniki elektryczne. Cyfrowa transmisja pozwoliła na znaczne uodpornienie na zakłócenia zewnętrzne. Pojawiają się natomiast inne błędy:

  • zbyt długie linie transmisyjne do sygnałów transmitowanych w standardach RS485 lub RS422,
  • zbyt długie odcinki kabli miedzianych do sieci LAN,
  • brak ochrony przeciwprzepięciowej,
  • źle oprawione wtyczki kabli sieciowych,
  • zła konfiguracja sieci LAN np. sygnały z czujek transmitowane są w tej samej sieci co sygnały z kamer, które skutecznie opóźniają lub blokują transmisję sygnału alarmu,
  • źle dobrane moce obliczeniowe komputerów w LCN (lokalnym centrum nadzoru) i zła konfiguracja systemów telewizji dozorowej, co powoduje brak ciągłości obrazów z kamer i opóźnienia w wyświetlaniu sygnałów alarmów z czujek.

3. Konfiguracja i umiejscowienie czujek
Ponieważ w systemach ochrony zewnętrznej wykorzystuje się czujki działające w oparciu o różne technologie jest to temat, który nie zmieści się w ramach niniejszego artykułu. Warto zatem wspomnieć skrótowo o technologiach oferowanych przez CIAS, jako autora niniejszego artykułu.

W przypadku barier mikrofalowych najczęściej popełniane błędy to:

  • brak wystarczającej zakładki uwzględniającej martwe strefy bariery mikrofalowej,
  • brak konfiguracji urządzeń (ustawienia odrębnego kanału/modulacji dla każdej z barier, ustawienia czułości, ustawienia maksymalnej wartości sygnału przez kalibrację położenia nadajnika i odbiornika),
  • ustawienie strefy detekcji zbyt blisko przeszkód takich jak drzewa, budynki, słupy itp.,
  • ustawienie bariery mikrofalowej równolegle do ogrodzenia, co może powodować brak możliwości wykrycia w części strefy detekcji,
  • brak utrzymania strefy detekcji wolnej od przeszkód i wysokiej roślinności.

W przypadku czujek mikrofalowych najczęściej popełniane błędy to:

  • ustawienie strefy detekcji zbyt blisko przeszkód (czujka zainstalowana jesienią lub zimą, w której strefie detekcji są korony drzew nie będzie działała prawidłowo wiosną i latem, gdy pojawią się liście),
  • brak konfiguracji urządzeń – czujki często działają na ustawieniach fabrycznych, które nie muszą być prawidłowe dla warunków, w których je zainstalowano,
  • ustawienie czujek w taki sposób, że jedna zakłóca drugą.

W przypadku czujek montowanych na ogrodzeniach najczęściej popełniane błędy to:

  • nieprawidłowe (zbyt delikatne) mocowanie czujnika, co powoduje, że drgania ogrodzenia nie przenoszą się na czujnik,
  • niezamocowane przewody łączące czujniki, co może powodować ich stukanie w ogrodzenie podczas wiatru i generowanie fałszywych alarmów,
  • czujniki mocowane w różnych miejscach na ogrodzeniu, w pobliżu słupka i na środku przęsła, co powoduje ich różną czułość ze względu na konstrukcję mechaniczną ogrodzenia,
  • zbyt długa linia łącząca czujniki, jeśli nie uwzględniono długości kabli układanych nad lub pod bramą, co powoduje zbyt niskie napięcie zasilania czujników na końcach linii,
  • montaż czujników na ogrodzeniu bardzo złej jakości, skorodowanym, nie tworzącym jednolitej całości lub na pojedynczych drutach odkosu.

Wymienione powyżej błędy to tylko kilka z całego zbioru takich, z którym dział techniczny CIAS musi sobie radzić na co dzień. Aby ich uniknąć warto się szkolić. Szkolenia nie są stratą czasu, one czas oszczędzają i pozwalają ograniczyć koszty błędnych instalacji oraz stres wykonawców i użytkowników.

W kwestiach ogólnych opisanych na początku niniejszego artykułu polecamy szkolenia organizowane przez Polską Izbę Systemów Alarmowych, a w szczególności kurs „zewnętrzne systemy zabezpieczeń”. W przypadku konkretnych urządzeń warto uczestniczyć w kursach organizowanych przez producentów lub dystrybutorów systemów. CIAS organizuje kursy w zakresach:

  • znajomość produktów,
  • projektowanie,
  • instalowanie,
  • uruchomienie i konfiguracja,
  • serwis i
  • eksploatacja

dla każdego z oferowanych urządzeń i systemów.

Na kurs można umówić się przez email pisząc na adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Dodatkową zaletą ukończenia szkolenia jest możliwość bezpłatnego przedłużenia gwarancji na zakupiony produkt, jeśli projekt instalacji i montaż urządzenia zostanie wykonany przez przeszkolone przez nas osoby. Zapraszamy!

Artykuł Firmy
CIAS
www.cias.com.pl

Pin It