Przemysł 4.0 Eaton

GDAŃSK – Z przemysłem4.0 kojarzą się głównie automatyzacja i roboty. Tych ostatnich
w polskich zakładach ma być w tym roku już ponad 3 miliony. Cyfryzacja przemysłu to jednak przede wszystkim połączone z siecią urządzenia i czujniki. Dostarczają one zdalnie i w czasie rzeczywistym m.in. informacje o stanie technicznym maszyn. Ale polskie firmy nadal nie mają zaufania do tego typu narzędzi. Rozwiązania do monitorowania i zarządzania maszynami z wykorzystaniem czujników IoT wdrożyło dotąd tylko31% rodzimych przedsiębiorstw.

 Przemysł w świecie wirtualnym

Przemysł 4.0 to połączenie sztucznej inteligencji, internetu rzeczy, automatyki i robotyki. Wiele procesów oraz mechanizmów zapewniających ich nadzorowanie przenoszonych jest do sieci. Dzięki temu stają się szybsze, bardziej wydajne i bezpieczniejsze dla pracowników. Zainteresowanie takimi cyfrowymi technologiami widać szczególnie w większych firmach i zakładach – aż 86% uważa, że mają kluczowe znaczenie w budowaniu przewagi rynkowej. Dla mniejszych graczy barierę wciąż stanowi jednak m.in. obawa przed wysokimi kosztami oraz niski poziom wiedzy o możliwościach technicznych.

 – Trendy związane z przemysłem 4.0 napływają do nas z Europy Zachodniej, gdzie szybciej przyjmują się wszelkie techniczne nowinki. W Polsce ten proces przebiega dość powoli, ponieważ temat cyfrowych rozwiązań czy inteligentnych czujników jest wciąż mało znany. Firmy i zakłady przemysłowe będą jednak stopniowo nabierały zaufania do tego typu technologii. Szukając oszczędności związanych nie tylko z samym produktem zaczną dostrzegać możliwości obniżenia kosztów eksploatacji, konserwacji, napraw czy zużycia energii jakie zapewniają rozwiązania przemysłu 4.0 wskazuje Tomasz Grzegulski, Product Manager w firmie Eaton.

 Czujnik w zakładzie jak inteligentna lodówka

Podobnie jak inteligentna pralka czy rolety, czujniki wykorzystywane w przemyśle mogą być połączone z siecią i sterowane całkowicie zdalnie z komputera lub tabletu. Sprawdzają ciśnienie, przepływ cieczy czy poziom energii. Monitorują parametry techniczne, temperaturę i stan poszczególnych części instalacji. Alarmują o wszelkich anomaliach oraz konieczności wymiany lub naprawy sprzętu. Wszystkie informacje przekazywane są w czasie rzeczywistym, bez potrzeby fizycznego sprawdzania instalacji, wyłączania maszyn, korzystania z kamer termowizyjnych czy narażania pracowników na pracę pod napięciem.

Informacja na wagę oszczędności

Przemysł 4.0 to jednak nie tylko czujniki i sensory, ale też umiejętne wykorzystywanie danych, które one dostarczają. Aplikacje bazujące na sztucznej inteligencji i uczeniu maszynowym analizują przekazywane z maszyn parametry i na tej podstawie przewidują ryzyko wystąpienia usterek i problemów oraz prognozują termin zakupu części zamiennych. Mogą też lokalizować słabe punkty procesów produkcyjnych i dopasowywać je do pory dnia tak, aby zredukować koszty i zużycie energii, unikać przestojów czy drogich napraw.

Polska wciąż sceptyczna

Pomimo obserwowanej z roku na rok poprawy, Polska nadal zajmuje odległe miejsca w indeksach, które oceniają potencjał rozwoju przemysłu 4.0 i cyfryzacji gospodarki. Technologie IoT wciąż nie są popularne – poziom zużycia i stan narzędzi za pomocą czujników monitoruje jedynie 23% firm. Z prognozowania zakupu części zamiennych korzysta 16% przedsiębiorstw, co trzecie nie jest zainteresowane takimi rozwiązaniami.

– Potrzebne jest „oswajanie” inteligentnych rozwiązań i możliwości jakie niosą dla przemysłu. Polska gospodarka jest pozytywnie oceniana m.in. pod względem kompetencji cyfrowych i warto ten potencjał wykorzystać – mówi Tomasz Grzegulski.

więcej informacji na strone www.eaton.com

Pin It

Wyszukiwarka

Najnowsze wydanie

pfr 350px

Facebook

Wydanie specjalne

Patronaty

79

 PROTEGA

2. Baner mailing SAFE PLACE 2025

baner BMS 2025

Security EXPO2

1743181054141

SECURITECH konf szkolPoradnik Ochrona1

Partnerzy

 

logo PPBW
OB pl

Forum Więziennictwa winieta 

logo sochaczew