gopr

 

Zimą szczególnie często słyszymy o akcjach GOPR. Z okazji 60-lecia tego stowarzyszenia spotykamy się z naczelnikiem GOPR – Jackiem Dębickim żeby porozmawiać o tym jak wygląda codzienna służba ratowników.

 

Tomasz Serafin: Na wstępie prosiłbym o wprowadzenie Czytelników w temat i przybliżenie jak przedstawia się struktura GOPR oraz zasad jego funkcjonowania?

alt

Jacek Dębicki: Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe jest stowarzyszeniem kultury fizycznej o zasięgu ogólnokrajowym, ze szczególnym uwzględnieniem regionów górskich. Swoje zadania statutowe: niesienie pomocy w górach ludziom, których zdrowie lub życie

jest zagrożone, zapobieganie wypadkom w górach oraz ochrona środowiska naturalnego – realizuje poprzez siedem grup regionalnych: beskidzk

ą, bieszczadzką, jurajską, karkonoską, krynicką, podhalańską i wałbrzysko-kłodzką. Siedziba władz naczelnych GOPR – zarządu głównego i naczelnika znajduje się w Zakopanem. GOPR jest nadzorowany i współfinansowany przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Środki budżetu państwa stanowią 50% kosztów ponoszonych na funkcjonowanie służby górskiej. Pozostałe 50% to środki sponsorów: PZU S.A., Polkomtel S.A., Żywiec Sprzedaż i Dystrybucja Sp. z o.o., Mercedes Sp. z o.o., Turon Polska Energia S.A., SATEL Sp. z o.o., to również dotacje celowe samorządowe, środki własne wypracowane przez ratowników.

T.S.: Jak zostać ratownikiem oraz jak długo trwa szkolenie na ratownika GOPR? Jakie predyspozycje musi posiadać osoba, która chce zostać ratownikiem?
J.D.: GOPR zatrudnia 102 ratowników zawodowych, wspomaga ich 1345 ratowników ochotników i 204 kandydatów na ratowników. Trzon służby ratowniczej stanowią ratownicy zawodowi będący w dyspozycji przez 24 godziny na dobę przez okrągły rok. Ratownicy ochotnicy wspierają ratowników zawodowych pełniąc wspólnie dyżury, uczestnicząc w akcjach i wyprawach ratunkowych, zabezpieczając stoki narciarskie.
Żeby zostać kandydatem na ratownika trzeba znać bardzo dobrze topografie gór polskich, a szczególnie teren działania konkretnej grupy, do której chce się należeć, bardzo dobrze jeździć na nartach i zdać egzamin wstępny. Okres kandydacki trwa minimum dwa lata. W tym okresie należy zaliczyć kurs pierwszego stopnia i uzyskać umiejętności kwalifikowanej pierwszej pomocy. Spełnienie tych wymogów pozwala kandydatowi złożyć na ręce naczelnika grupy uroczyste przyrzeczenie i zostać członkiem rzeczywistym GOPR, czyli ratownikiem górskim. W kolejnych latach służby ratownik podnosi swoje kwalifikacje uczestnicząc w specjalistycznych kursach i szkoleniach: ratownictwa ścianowego, jaskiniowego, z powietrza (śmigłowce), lawinowego, ratownictwa na wodach górskich lub ewakuacji z kolei linowych. Uzyskuje kolejne stopnie: starszego ratownika górskiego, instruktora ratownictwa górskiego i najwyższy stopień starszego instruktora ratownictwa górskiego. Z reguły jest to okres od 3 do 5 lat od przyrzeczenia. Większość ratowników pozostaje w stopniu starszego ratownika górskiego. Ci najlepsi zostają instruktorami – to elita GOPR.
Przyszły ratownik musi wykazać się doskonałym zdrowiem potwierdzonym badaniami lekarskimi, świetną kondycją, brakiem lęku wysokości, odpornością na stres wywołany nagłymi zdarzeniami, umiejętnością podejmowania decyzji w stanach zagrożenia, a także opanowaniem. Oczywiście niektóre cechy wraz z doświadczeniem zdobywa się przez lata służby.

T.S.: A jak często i w jaki sposób sprawdzana jest sprawność fizyczna ratowników? Czy ratownicy odbywają szkolenia z zakresu pomocy psychologicznej, którą mogliby służyć ofiarom wypadków?
J.D.: Od 2009 roku wszyscy ratownicy górscy muszą pozytywnie zaliczyć test sprawnościowy Copera. Jego zaliczenie muszą powtarzać co roku. Ponadto uczestnicy szkoleń i kursów poddawani są sprawdzianom wytrzymałościowym. Wszystkie elementy ratownictwa górskiego wymagają dużej sprawności fizycznej.
Programy szkolenia ratowników GOPR nie przewidują natomiast szkoleń psychologicznych. Doświadczenia prowadzonych działań ratowniczych w górach jak dotychczas nie wskazywała na taką potrzebę. Miały miejsce wypadki, że taka pomoc musiała być udzielona ratownikom uczestniczącym w wyjątkowo tragicznych wypadkach (śmierć Kolegów ratowników w lawinie w Karkonoszach, śmierć dzieci – uchodźców w Bieszczadach).

T.S.: Skuteczność podejmowanych działań to nie tylko ratownicy, ale również sprzęt jakim dysponują. Proszę wymienić najważniejszy sprzęt, który wspomaga ratowników podczas akcji?
J.D.: Środki transportu to samochody terenowo-osobowe: Land Rover Defender 110, samochody z napędem na cztery koła: Mercedes Benz GLK 4 Volkswagen Transporter 2,5 TDi, Mercedes Vito, Chevrolet Captiva, a także pojazdy czterokołowe, skutery śnieżne. Środki łączności cyfrowo-analogowej opiera się na urządzeniach Motoroli. Ponadto ratownicy wykorzystują specjalistyczny sprzęt do ratownictwa wysokościowego, jaskiniowego, przepraw wodnych, a także specjalistyczne środki transportu zimowego: akia, sanie kanadyjskie. Nie można zapominać również o osobistym ekwipunku ratowniczym i sprzęcie narciarskim.

T.S.: Zapewne można w liczba przedstawić aktywność i skuteczność GOPR? Tym samym zobrazować skalę aktywności turystycznej w górach. Czy na przestrzeni ostatnich lat wzrosła liczba interwencji i akcji ratunkowych? Czy można mówić o sezonowości wypadków górskich, a co za tym idzie czy są okresy kiedy liczba wypadków drastycznie wzrasta? Jakie niewłaściwe zachowania najczęściej grożą bezpieczeństwu turystów?
J.D.: W 2012 roku ratownicy GOPR brali udział w: 605 interwencjach, 860 akcjach ratunkowych, 386 wyprawach ratunkowych. W 94 przypadkach korzystali z pomocy śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Łącznie udzielili pomocy 1950 osobom, niestety 43 osób nie udało się uratować.
Liczba interwencji, akcji, wypraw w poprzednich latach utrzymuje się na zbliżonym poziomie, różnica wacha się w granicach 100 wypadków. Pomimo coraz lepszego sprzętu, zwłaszcza narciarskiego, przygotowania fizycznego, wyższych kwalifikacji, zwiększająca się z roku na rok ilość osób uprawiających rekreacje, sport i turystykę powoduje taką a nie inną ilość wypadków.
W przypadku Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego najwięcej wypadków odnotowujemy w okresie zimowym. Stanowią około 2/3 wszystkich wypadków w górach. Są to wypadki związane z uprawianiem wszelkich form narciarstwa. Od lat apelujemy do osób korzystających z uroków narciarstwa o rozsądek, rozwagę, przestrzeganie kodeksu narciarskiego i jazdę w kaskach ochronnych. Ratownicy GOPR obowiązkowo jeżdżą w kaskach narciarskich dając przykład do naśladowania. Jazda w kaskach od sezonu 2011/2012 jest obowiązkowa dla dzieci i młodzieży do 16 roku życia.
Turyści w górach najczęściej nie przestrzegają podstawowych zasad bezpieczeństwa, lekceważą zagrożenia, przeceniają swoje możliwości i umiejętności. Brawura, zła ocena warunków i trudności górskich oraz nieprzygotowanie kondycyjne, to częste powody wypadków.

T.S.: Czy dzięki istnieniu specjalnego numeru alarmowego 601 100 300 zwiększyło się bezpieczeństwo turystów przebywających w górach, na przykład poprzez szybsze powiadomienie GOPR o zagrożeniu czy znalezieniu się w niebezpieczeństwie? Czy turyści mają świadomość istnienia takiego telefonu i czy z niego korzystają, czy może częściej – znajdując się w niebezpiecznej sytuacji – wybierają numer 112?
J.D.: Wprowadzenie przez operatora sieci komórkowej PLUS systemu powiadamiania ratunkowego w GOPR wraz z numerem alarmowym w górach 601 100 300, zdecydowanie poprawiło skuteczność działań ratowniczych i zwiększyło bezpieczeństwo turystów. Bezpośredni kontakt z poszkodowanym pozwala określić jego stan i w miarę precyzyjne miejsce zdarzenia, co znacznie skraca czas dotarcia i udzielenia pomocy poszkodowanemu. Prowadzona od kilku lat kampania promowania numeru ratunkowego w górach pozwala przypuszczać, że jest on znany większości turystów. Również statystyka – 70 % wszystkich zgłoszeń – potwierdza tą tezę. Część operatorów programuje ten numer w swoich nowych telefonach.

T.S.: W ramach swojej działalności sami Państwo również prowadzicie akcje edukacyjne?
J.D.: Jednym z celów zapisanych w statucie naszej organizacji jest zapobieganie wypadkom, między innymi poprzez prowadzenie działań edukacyjnych i profilaktycznych. Na stronie internetowej GOPR od kilku lat funkcjonuje szkoleniowy program e-learing pt. „w górach bezpiecznie" i „zimą w górach bezpiecznie". Jego uczestnicy mogą się dowiedzieć o wielu cennych informacjach dotyczących bezpiecznego zachowania w górach. Ukończenie szkolenia zostaje potwierdzone odpowiednim certyfikatem podpisanym przez naczelnika GOPR. Ponadto każda z grup regionalnych prowadzi akcje edukacyjne wśród młodzieży szkolnej połączone z ścieżkami edukacyjnymi w terenie górskim. GOPR wraz z sponsorami wydaje plakaty, tablice, foldery propagujące bezpieczne zachowanie w górach i na stokach narciarskich.

Bardzo dziękuję za rozmowę.

Zapraszam również Czytelników na naszą stronę internetową: www.travelrisk.pl, gdzie informujemy o zagrożeniach w górach oraz piszemy, jak odpowiednio przygotować się do górskich wędrówek. Tam też zamieszczamy krótkie relacje ze zdarzeń, w których interweniowali ratownicy GOPR. Mam nadzieję, że ta rozmowa zainspiruje liczne grono specjalistów i amatorów górskiej rekreacji do wymiany poglądów na łamach „Travel Risk Management".

Pin It